Zrzucanie kilogramów po świętach – jak podejść do tego z rozsądkiem
Spis treści
1. Czy można przytyć w święta
Nic więc dziwnego, że mamy ochotę po nie sięgnąć i często zjadamy więcej niż zazwyczaj. Czy w 3 dni można zjeść tyle, aby realnie wpłynęło to na masę ciała? 1 kg tkanki tłuszczowej to około 7, 5 tysiąca kcal. Dodatkowe 3 kilogramy to 22, 5 tysiąca kcal. Jak łatwo obliczyć, aby przytyć 1 kg w święta, trzeba zjeść prawie 3 kg sernika. Łatwiej poszłoby z mazurkiem, ale aby przytyć 1 kg, należałoby zjeść ok. 2 blaszek tego przysmaku. Oczywiście świąteczne biesiadowanie sprawia, że jego uczestnicy odchodzą od stołu z nadwyżką kaloryczną, jednak nie jest ona tak duża, jak mogłoby się wydawać. Tylko część z tych dodatkowych kilogramów to tkanka tłuszczowa. Po powrocie do normalnego odżywiania i zdrowego trybu życia wszystko powinno wrócić do normy. Na stołach pojawiają się wówczas potrawy, których nie jadamy na co dzień. Takie biesiadowanie przy stole trwa zwykle 1–3 dni. Wynika z tego, że aby przytyć 2 kg, trzeba zjeść 15 tysięcy kcal więcej niż zazwyczaj! Kaloryczność świątecznych potraw w przeliczeniu na 100 g: – sernik – 250 kcal, – mazurek kajmakowy – 475 kcal, – sałatka jarzynowa – 135 kcal, – żurek z jajkiem i kiełbasą – 108 kcal, – pasztet pieczony – 361 kcal, – jajka w majonezie – 274 kcal. Kolejny kilogram tkanki tłuszczowej można zyskać, jeśli zjemy 5 kg sałatki jarzynowej, 6, 5 kg żurku z jajkiem i kiełbasą lub 2, 5 kg jajek w majonezie. Nawet największy łasuch będzie miał problem, żeby sprostać takiemu zadaniu. Dlaczego zatem tak wiele osób zaraz po świętach odkrywa, że waga wskazuje nawet kilka kilogramów więcej? Reszta to prawdopodobnie nagromadzona woda, glikogen oraz niewydalone resztki pokarmu zalegające w jelitach. Polacy gromadzą się przy stole nie tylko w Wielkanoc, ale także z okazji innych świąt i uroczystości.2. Okres okołoświąteczny a masa ciała
Po świętach w lodówce zalega mnóstwo jedzenia, spotykamy się ze znajomymi i próbujemy potraw, które przywieźli z rodzinnych stron. To wszystko sprawia, że świąteczne objadanie trwa nie dwa dni, ale znacznie dłużej. Helander, B. Chieh), w którym sprawdzono, jak uroczystości takie jak Święto Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych, Boże Narodzenie w Niemczech i Złoty tydzień w Japonii wpływają na masę ciała obywateli. Okazało się, że masa ciała badanych rzeczywiście wzrastała o ok. 0, 5% w okolicach świąt, jednak do największego przyrostu dochodziło ok. 7 dni po świętach. Wyniki badań potwierdzają zatem tezę, że nie same święta są największym problemem, a okres okołoświąteczny. O ile trudno zjeść 3 kg sernika w ciągu dwóch dni, to w ciągu dwóch tygodni poświątecznego dojadania może nie być to już takie trudne. W pracy kawie często towarzyszy kawałek świątecznego ciasta. W 2016 r. Opublikowano badanie (E. Wansink, A. Masę ciała prawie 3000 uczestników badania zaczęto mierzyć 10 dni przed świętami i zakończono 10 dni po świętach. Co ciekawe, masa ciała zaczynała rosnąć już na kilka dni przed świętami. Masa ciała u wielu osób nie zwiększa się w same święta, a w okresie okołoświątecznym.3. Co zrobić po świętach
Niektóre osoby podejmują decyzję o wykonywaniu codziennych morderczych treningów, inni rozpoczynają słynne głodówki lub detoksy. Odpowiedź na pytanie, co zrobić po świętach, jest bardzo prosta i przez to dla niektórych niezadowalająca. Jeżeli ktoś wcześniej nie trenował, nagłe wprowadzenie ciężkich treningów może doprowadzić do kontuzji. Jeśli chodzi o głodówki, owszem, restrykcyjna dieta może spowodować szybkie zmniejszenie masy ciała, ale może również nieść za sobą niekorzystne skutki. Zamiast odmawiać sobie wszystkiego, warto zadbać o zdrowe odżywianie po świętach. Warto wprowadzić takie zmiany w diecie, które nie będą utrapieniem, lecz przyjemnością. U wielu ludzi pojawiają się jednak wyrzuty sumienia, które prowadzą do podjęcia czasem bardzo drastycznych kroków. To niestety nie jest dobra droga. Otóż należy wrócić do normalności.Skrajne działania nie są dobre – nie powinniśmy świętować przez dwa tygodnie i nie zwracać uwagi na to, co ląduje na naszych talerzach, ale nie należy również rezygnować z jedzenia lub zmuszać się do aktywności fizycznej przekraczającej nasze możliwości. Na rozpoczęcie aktywności fizycznej zawsze jest dobry moment, jednak należy robić to rozsądnie. Niedobory składników odżywczych, osłabienie, bóle głowy – to tylko niektóre z dolegliwości, które mogą pojawić się podczas stosowania głodówki. Wiosna to idealny czas na wprowadzenie do diety większej ilości warzyw i owoców, których różne rodzaje pojawiają się na straganach. Wiemy już, że aby uchronić się przed zbędnymi kilogramami, należy unikać objadania się po świętach i szybko wrócić do wcześniejszych nawyków.4. Czy to w ogóle jak przygotować się do kolejnego ucztowania z rodziną?
Co prawda święta wielkanocne już się skończyły, ale z pewnością nadarzy się jeszcze wiele okazji do spędzania czasu przy suto zastawionym stole. Warto się odpowiednio przygotować.5. Nie warto głodzić się w dniu uroczystości
Oczywiście spożycie wcześniej np. Obfitego obiadu nie ma sensu, nie oznacza to jednak, że nie należy jeść nic przez cały dzień. Ostatecznie spożywa się znacznie więcej, silne uczucie głodu uniemożliwia powstrzymanie się od sięgnięcia po kolejną porcję ulubionej potrawy. Część osób wpada na pomysł, aby przed takimi spotkaniami nie jeść nic, żeby móc później pofolgować sobie przy stole.6. Restrykcyjna dieta przed uroczystością nie jest dobrym pomysłem
Ciągłe odmawianie sobie przyjemności może sprawić, że podczas spotkania rodzinnego nie będą działały już żadne hamulce. Restrykcyjne odchudzanie sprawia, że zmieniają się poziomy niektórych hormonów. To może prowadzić do wystąpienia efektu jo-jo i szybkiego przybrania dodatkowych kilogramów. Przestrzeganie ścisłej diety może spowodować, że świąteczne potrawy będą traktowane jak zakazany owoc. Dodatkowo pojawi się stres związany z jedzeniem, który sprawi, że takie spotkanie, zamiast być czasem odpoczynku i relaksu, stanie się batalią. Organizm, który był narażony na niedobory kilokalorii, będzie starał się zmagazynować jak najwięcej energii. Takie podejście nie jest dobre ze względów psychologicznych, ale także fizjologicznych.7. Słuchaj swojego organizmu
Uczucie przepełnienia, zgaga, ból brzucha czy wzdęcia to jasne sygnały, że warto zakończyć ucztowanie. Nie oznacza to jednak, że musimy jeść bez ograniczeń. Nie warto karcić się za to, że chcemy spróbować ulubionych dań, nawet jeżeli nie są najzdrowsze.8. Nie bój się mówić „nie”
Musimy jednak pamiętać, że spożycie pełnego obiadu z deserem kilka razy w ciągu dnia podczas rodzinnych odwiedzin nie tylko źle wpłynie na sylwetkę, ale może być również szkodliwe dla zdrowia. Bycie asertywnym wobec seniorek rodu to bardzo trudne zadanie. Często zdarza się, że podczas rodzinnych wizyt babcia czy ciocia chcą pochwalić się przygotowanymi potrawami.9. Świętuj nie tylko przy stole
Nawet odrobina ruchu – krótki spacer, zabawa z dziećmi, gry planszowe czy porządki w kuchni, może okazać się zbawienna dla organizmu. Warto jednak choć na chwilę przenieść się w inne miejsce. W polskiej tradycji znaczna część świętowania specjalnych okazji odbywa się właśnie przy stole.