Sytość sensorycznie specyficzna – czym jest, jak działa
Spis treści
1. Sytość sensorycznie specyficzna
Sytość jest stanem nasycenia i towarzyszy mu uczucie pełności w żołądku, trwa do ponownego wystąpienia głodu. Dlaczego jednak bardzo często jest odwrotnie i apetyt rośnie w miarę jedzenia? Sytość sensorycznie specyficzna (SSS) to jeden z mechanizmów, który reguluje spożycie pokarmów. Dzieje się tak za sprawą osłabienia reakcji neuronów w mózgu, które są odpowiedzialne za odbiór bodźców sensorycznych. Jednocześnie odbiór odmiennych bodźców sensorycznych pozostaje bez zmian. Co ciekawe, nie udało się zaobserwować takiego stanu nasycenia, aby ktoś odmówił dodatkowej porcji pokarmu o innych właściwościach sensorycznych (M.M. Głód to fizjologiczna potrzeba organizmu, jest wywołany przez brak dostępnej energii i składników odżywczych. Chęć spożycia jedzenia powinna być największa w stanie fizjologicznego głodu i stopniowo maleć w trakcie spożywania posiłku. Wszystkiemu winna jest sytość sensorycznie specyficzna. Związana jest ze spadkiem odczuwanej przyjemności w trakcie spożycia danego posiłku, przy czym apetyt na posiłek o innych właściwościach sensorycznych wzrasta. W związku z tym w miarę jedzenia smak i zapach posiłku stają się mniej atrakcyjne. Dlatego też po obfitym i wytrawnym obiedzie mamy ochotę na żywność o innych właściwościach sensorycznych, np. Słodki deser. Hetherington 1996). Apetyt to chęć spożycia jedzenia, która nie wynika z uczucia głodu.2. Sytość sensorycznie specyficzna – badania
Deysher w 1986 r. Badanie miało na celu udowodnienie istnienia dwóch mechanizmów behawioralnych związanych z samoregulacją przyjmowania pokarmu i sytością sensorycznie specyficzną. Dane dotyczące odczuwalnej sytości sensorycznie specyficznej pobierano bezpośrednio przed posiłkiem i po nim. Badanie dostarczyło pierwszych dowodów na występowanie SSS także u dzieci. Di Pellegrino, S. Mengarelli. Uczestnicy badania określali odczuwany poziom przyjemności związany z testowanymi produktami przed ich zjedzeniem i po ich zjedzeniu. W. Kobiety spożywały je aż do odczucia sytości. Tutaj również odnotowano znaczny spadek odczucia przyjemności po spożyciu tego samego posiłku lub potrawy o podobnym smaku oraz mniejszy spadek odczucia przyjemności po spożyciu posiłku o innym smaku. Lipps-Birch i M. W ich eksperymencie wzięło udział 21 dzieci w wieku 2, 5–5 lat oraz 26 dorosłych w wieku 25–35 lat. Wszyscy uczestnicy wzięli udział w dwóch sesjach obiadowych, po których spożywali dodatkowy posiłek. Apetyt na spożywaną żywność zarówno u dzieci, jak i dorosłych malał, natomiast był na takim samym poziomie lub wzrastał na żywność niespożywaną. Sytość sensorycznie specyficzną badali również G. Magarelli, F. Do badania wykorzystali krakersy i ciastka. Przed zjedzeniem ocenili poziom przyjemności wyżej niż po ich zjedzeniu. He i wsp. Badali 24 zdrowe kobiety, które w stanie głodu otrzymały 4 różne półpłynne posiłki – 2 słodkie i 2 pikantne. Przed posiłkiem i po nim podano im łyk czterech różnych posiłków testowych i rejestrowano ich mimikę. Dowody na istnienie sytości sensorycznie specyficznej uzyskały L.3. Sytość sensorycznie specyficzna a wiek
McDermott badali wpływ wieku na odczuwaną sytość sensorycznie specyficzną. Badani oceniali przyjemne właściwości sensoryczne i chęć zjedzenia pięciu pokarmów. Nie zmniejszył się również apetyt na spożyty pokarm. B.J. W badaniu wzięły udział osoby młode (12–15 lat), młodzi dorośli (22–35 lat), starsi (45–60 lat) oraz osoby w podeszłym wieku (65–82 lat). W badaniu zaobserwowano, że u osób w podeszłym wieku nie zmniejszała się przyjemność podczas spożywania pokarmu. U młodzieży jednak zaobserwowano sytość sensorycznie specyficzną. Rolls, T.M.4. Sytość sensorycznie specyficzna a urozmaicona dieta
Badani jedli w dowolnej ilości: 1) frytki, a potem ciastka, 2) frytki z ketchupem i majonezem, a potem ciastka z kremem waniliowym i bitą śmietaną, 3) frytki, a potem frytki z ketchupem, frytki z majonezem, same ciastka, ciastka z dodatkami. Spożycie samych frytek powodowało spadek przyjemności, ale dodatek ketchupu wywołał ich nadkonsumpcję. Dodanie dodatków do wcześniej spożywanej potrawy, np. Ketchupu czy bitej śmietany, wpływa na zwiększenie spożytej porcji. Zjawisko to sprzyja spożyciu różnorodnych produktów, zabezpiecza przed spożyciem nadmiaru jednego składnika odżywczego i chroni przed występowaniem niedoborów żywieniowych. Brondel i wsp. 2009). Badani spożywali większe ilości frytek i ciastek w przypadkach 2. I 3. (z dodatkami). Ocena ciastek czekoladowych również wzrosła po wprowadzeniu kremu waniliowego. Sytość sensorycznie specyficzna zmniejsza apetyt na spożywany posiłek, natomiast zwiększa chęć zjedzenia pokarmu o odmiennym smaku. W jednym badaniu obserwowano 21 osób, aby sprawdzić, jak zmiana właściwości sensorycznych (smak, zapach) wcześniej zjedzonej żywności wpływa na sytość sensorycznie specyficzną (L.5. Sytość sensorycznie specyficzna a wskaźnik BMI
W badaniu wzięło udział 290 dorosłych osób, z czego 161 miało prawidłową masę ciała, 78 miało nadwagę, a 51 było otyłych. Jedli tyle, ile chcieli. Badacze odkryli również, że u osób otyłych odczucie przyjemności w trakcie konsumpcji maleje wolniej niż u pozostałych uczestników. Istotne są również właściwości sensoryczne produktów. Miller i wsp. Sprawdzali, jak zmienia się satysfakcja z jedzenia u osób z prawidłową masą ciała, nadwagą i otyłych. Uczestnikom podawano kostki czekolady. Spożywali 2–51 kostek czekolady, a odczucie przyjemności malało u nich w trakcie jedzenia. Badanie potwierdziło, że nie tylko kaloryczność produktów jest ważna w kontekście redukcji i utrzymania prawidłowej masy ciała. C.A.6. Sytość sensorycznie specyficzna a odchudzanie
Z drugiej strony sytość sensorycznie specyficzna może wywołać hyperfagię (nadkonsumpcję). G.R. Badanie wykazało, że nawet po posiłku osoby odczuwały chęć spożycia innego produktu. Na sytość sensorycznie specyficzną wpływa wiele czynników, w tym czas przeżuwania. Ponadto wywołuje zmęczenie sensoryczne, przez co kończymy posiłek. Monotonne, mało urozmaicone posiłki będą spożywane w mniejszej ilości. W końcu to przez SSS przestajemy jeść dany posiłek i sięgamy po zupełnie inny, odmienny sensorycznie. Davidson i wsp. Sprawdzali wzrost apetytu na dane produkty spożywcze przed posiłkiem i po nim. Wystarczy zmienić barwę czy teksturę posiłku, aby wzrastał apetyt. Długie przeżuwanie żywności bez jej połykania wytwarza taką samą sytość sensorycznie specyficzną jak w przypadku jej spożycia. Z jednej strony sytość sensorycznie specyficzna może być wykorzystana w redukcji masy ciała.