Szukaj
logo
Szukaj
Artykuł jest w trybie podglądu

Czy to w ogóle poniżej zera – czyli jak trenować w zimie?

Strona główna Artykuły Czy to w ogóle poniżej zera – czyli jak trenować w zimie?

Czy to w ogóle poniżej zera – czyli jak trenować w zimie?

Tymczasem ruch na świeżym powietrzu przy niskich temperaturach nie tylko nie wywoła przeziębienia, ale pomoże wzmocnić odporność. Słońce wyciąga na zewnątrz amatorów aktywności fizycznej. W dodatku bez skwaru łatwiej jest pobić swój rekord. Jednak gdy tylko pojawi się pierwszy płatek śniegu, powracają oni do ciepłych domów w obawie przed chorobą.

Spis treści

1. Trening w zimie – zalety

Sport na świeżym powietrzu hartuje organizm, uczy ciało, jak postępować z wiszącymi w powietrzu zarazkami i niską temperaturą. Warto wychodzić w tym okresie na dwór, by uzupełnić braki witaminy D. Jednak kuląc się całą zimę w domu, odcinamy się nie tylko od wiatru, ale i od promieni słonecznych. Trzecią zaletą zimowego treningu na zewnątrz jest większe spalanie kalorii. Na zimnie organizm uruchamia proces termoregulacji, która pochłania sporą dawkę kalorii. Przeciętny Polak w okresie jesienno-zimowym przynajmniej raz zapada na przeziębienie, a nawet grypę. Tym samym bardzo wzmacnia odporność. Latem zwykle mamy aż nadto tego pierwiastka. Niedobór witaminy D powoduje chandrę, osłabienie kości i systemu immunologicznego. Nie bez powodu Eskimosi mają wyższe dzienne zapotrzebowanie energetyczne od mieszkańców półkuli południowej. Ćwiczenie w takich warunkach jest świetne na zbicie tkanki tłuszczowej. By ustrzec się przed chorobą, warto wyjść naprzeciw zawierusze i śnieżycy, ruszając się na dworze.

2. Mit: bieganie dobre tylko na lato

W końcu nie ma konieczności pokonywania zlodowaciałych tras – zwykle znajduje się odśnieżona alternatywa. Wręcz przeciwnie: rozgrzanemu od środka organizmowi nie grozi nadmierne wychłodzenie. Można traktować jogging jako sport sezonowy, jeśli zimą przerzucamy się na inną, regularną aktywność. Nieprawdą jest, że bieganie w zimie prowadzi do przeziębienia. Prędzej choroba dopadnie osobę, która stoi na mrozie, czekając na autobus. Jednak pogoda jest najczęściej jedynie wymówką, by odpocząć od ćwiczeń.

3. Jak ubrać się do biegania w zimie?

Zimne stawy łatwiej ulegają urazom. Spodnie do biegania nie mogą być zbyt przewiewne. Równie ważna jest kurtka – dobrym rozwiązaniem jest założenie ciepłej bluzki z długim rękawem, a na wierzch lekkiej, ale wodoodpornej bluzy lub kurtki. Bazą do joggingowego wypadu zimą powinny być antypoślizgowe buty. Odpowiedni strój do biegania jest podstawowym czynnikiem zachowania bezpieczeństwa przy zimowych treningach. Należy więc objąć je szczególną troską, zakładając odpowiednie opaski ochronne na kostki. Można zaopatrzyć się w profesjonalny, ocieplany ubiór w sklepie lub po prostu założyć legginsy, a na wierzch dresy ortalionowe. Nie można zapomnieć również o istotnych detalach – zabezpieczeniu uszu (czapką lub opaską), dobraniu grubych skarpet i założeniu rękawiczek. W przypadku biegania po śniegu w leśnych ścieżkach, warto dorobić kolce do butów za pomocą zwykłych wkrętów dostępnych w sklepach budowlanych. Niskie temperatury sprzyjają zwiększeniu wydolności organizmu, jednak stwarzają równie dobre warunki do nabawienia się kontuzji.

4. Stroje do sportów zimowych

W skład zestawu powinny wchodzić więc spodnie na szelkach i kurtka lub jednoczęściowy komplet. Należy pamiętać o odpowiednim ekwipunku i nie traktować go jak fanaberii. Podobny schemat dotyczy innych sportów zimowych: jazdy na łyżwach, sankach, bobslejach. A opłaca się to robić – jazda na nartach pozwala spalić około 600 kalorii na godzinę i angażuje większość partii mięśniowych. Ich drugą ważną cechą jest umożliwienie swobody ruchowej. Odpowiedni ubiór na stoku nie będzie krępował ruchów i ochroni przed odmrożeniami. Oczywiście nie ma konieczności wydawania kilkuset złotych na sprzęt i ubranie – równie dobrze można wybrać tańszą, dobrą alternatywę: założyć na siebie kilka warstw odzieży. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, można włożyć więcej energii w sam trening i doskonalenie techniki. Stroje przeznaczone do jazdy na nartach czy snowboardzie mają za zadanie ochronę ciała przed upadkiem, dlatego często są puchate.

5. Dobry krem to męska rzecz

Zawsze przed wyjściem na dwór należy posmarować odsłoniętą skórę tłustym kremem. Mężczyźni nie powinni wzbraniać się przed używaniem kremów przynajmniej w jednym przypadku: podczas uprawiania sportu na mroźnym powietrzu. W przypadku przebywania na stokach górskich, kosmetyk powinien być dodatkowo wyposażony w filtr przeciwsłoneczny. Niska temperatura i wiatr w bardzo krótkim czasie doprowadzają do bolesnych obrażeń, a nawet nieodwracalnych zmian w postaci popękanych naczynek, które bardzo szpecą wygląd cery.

6. <extra_id_0> - <extra_id_1> - <extra_id_2> - Nawadnianie

Jednak brak skwaru za oknem i palącego uczucia pragnienia prowadzi do zapominania o wypijaniu zalecanych dwóch litrów niegazowanej wody dziennie. Zimą wypija się mniej płynów. Uprawianie sportu pomaga pilnować zdrowego nawyku i dobrze prowadzić gospodarkę wodną. To naturalne, ponieważ występuje mniejsza potliwość organizmu niż przy wysokich temperaturach.
Autorem artykułu jest Dietspremium