Szukaj
logo
Szukaj
Artykuł jest w trybie podglądu

Czy to w ogóle czego może nauczyć krótka głodówka?

Strona główna Artykuły Czy to w ogóle czego może nauczyć krótka głodówka?

Czy to w ogóle czego może nauczyć krótka głodówka?

Odpowiednio przeprowadzona głodówka ma właściwości lecznicze. Organizm przeprowadza je według pewnej hierarchii ważności, eliminując w pierwszej kolejności wszelkiego rodzaju złogi, nadmiary, komórki stare, zwyrodniałe, chore, zużyte białka balastowe komórek i stare ogniska zapalne. Głodówka to proces, w którym powstrzymujemy się od jedzenia. Mechanizm jej działania polega na przestawieniu organizmu na odżywianie endogenne. Głodówka wpływa także na zmiany stanów świadomości, szczególnie tych związanych z nawykami żywieniowymi. W formie zupełnej polega na przyjmowaniu tylko wody.

Spis treści

1. Krótka głodówka 36-godzinna

Jakkolwiek, nie na każdą osobę głodówka i jej odmiany będą działały w ten sam sposób, w przypadku krótkiej głodówki najczęstszymi są reakcje pozytywne. Korzystając podczas głodówki z umiarkowanego wysiłku fizycznego, np. Spacerów na mroźnym powietrzu, odczuwamy nie tylko poczucie rześkości, ale także w większym stopniu jesteśmy świadomi każdego wykonywanego ruchu, kroku, każdej części ciała. Wykonując krótką głodówkę zupełną, tzn. Powstrzymując się od jedzenia, pijąc tylko wodę, w organizmie zachodzą procesy przestawiania się na wewnętrzne odżywianie. Pojawia się wrażenie lekkości ciała i posiadania energii. Pierwszym stadium głodówki towarzyszy najczęściej dobre samopoczucie i pojawia się większa jasność umysłu. Wpływ zachodzących przemian ma swoje odbicie w tym jak się czujemy i co odczuwamy.

2. Uwrażliwienie na własne odczucia

Rośnie nie tylko świadomość naszego ciała, ale także ruchu i ko-jarzenia go z wydatkowaniem energii. Głodówka pozwala zmienić nawykowy sposób patrzenia na ciało i jego relacje ze światem zewnętrznym. Pozwala np. Dostrzec, że dobre samopoczucie psychofizyczne nie musi być efektem jedzenia smakołyków, w ogóle nie musi być efektem jedzenia. Uwrażliwienie na własne odczucia to jeden z pierwszych pozytywnych efektów głodówki. Każda osoba ma inny poziom świadomości swojego ciała, większość z ludzi korzysta z niego w sposób mechaniczny, wyuczony, nawykowy. Zwiększa świadomość ciała i procesów jakim nieustannie podlega. Można czuć się wyśmienicie w poczuciu lekkości i uwolnienia się od nadmiaru potraw zalegających w żołądku. W większym stopniu nastawiamy się na obserwację siebie.

3. Pierwszy posiłek

Już krótki okres powstrzymywania się od jedzenia powoduje, że wraz z powrotem do konsumpcji, potrawy smakują wyborniej. Jedzenie sprawia dużo większą przyjemność. Działa większe nastawienie na obserwowanie siebie. Pokarm jest dłużej przeżuwany, mieszany z śliną a przez to w większym stopniu rozdrabniany i przekształcany do odpowiedniego stanu, podlegającego trawieniu w kolejnych narządach przewodu pokarmowego. Bardzo często posiłki je się w sposób machinalny, bez kierowania uwagi na kęsy pokarmu wkładane do ust. Wszystkie temu podobne czynniki odciągają uwagę od posiłku. Wzmaga to stany przejadania się, formowanie nawyku całkowicie odmiennego od uważnego jedzenia. Im dłużej trwała głodówka, tym ostrożniej należy w tym względzie postępować. Przede wszystkim odczuwa się smak. Chce się przeżuwać pokarm w ustach. Grający telewizor, który być może zawsze towarzyszył jedzeniu, teraz staje się elementem przeszkadzającym w jego celebrowaniu. Nawyk ten pozwala odciążyć najbardziej obciążane trawieniem narządy. Posiłkom towarzyszą włączone odbiorniki telewizyjne, radiowe, Internet, żywa, nawet polityczna rozmowa. Powodują, że większość pokarmu spożywanego jest niezauważana. Pierwszy posiłek kończący głodówkę powinien być skromny i lekkostrawny.

4. <extra_id_0> Translate this page <extra_id_1> Switch <extra_id_2> Polish: Switch <extra_id_3> Switch <extra_id_4> Przejdź na:

Inne natomiast dają nam wyraźny sygnał, że chcielibyśmy je jeść. Można zauważyć, że pewne pokarmy wypiętrzają nam brzuch, ciążą nam w prze-wodzie pokarmowym, a po innych czujemy się nadal lekko i sprawnie. Instynktownie możemy ułożyć dietę szczególnie pasującą do naszego genotypu. Zauważamy, że na pewne dania i pro-dukty po prostu nie mamy ochoty. Szczególnie w pierwszych dniach po zakończeniu głodówki, gdy jeszcze nasze „spojrzenie wewnętrzne” jest wyczulone, zwracamy uwagę na nasze samopoczucie po zjedzeniu określonych potraw, a także ich ilości. Dobre samopoczucie po posiłku może być wskazówką informującą, jakie pokarmy dobrze nam służą, jakich powinniśmy jeść więcej dla zdrowia, a których powinniśmy unikać. Wraz z wyostrzeniem smaku, w pierwszym okresie po głodówce, pojawiają się nowe preferencje pokarmowe.

5. Jak bardzo daliśmy się nakręcić?

Współdomownicy, chcący wykazać się opiekuńczością lub innymi tego typu względami, zachęcają do jedzenia więcej, kosztowania tego, co przyrządzili w kuchni. W ten czy inny sposób jesteśmy „nakręceni” na spożywanie zbyt dużych ilości pokarmu, jak na nasze faktyczne potrzeby. Objadamy się, pijemy kolejną kawę, sięgamy po słodycze, nie wiedząc, dlaczego to robimy. Jest nim, co najwyżej, ten czas teraźniejszy konsumpcji smakołyków. Życie pełne jest podpowiedzi, co jeść i jak jeść. Będąc w gościach, nie wypada odmawiać jedzenia. Po głodówce zauważamy, jak bardzo stare nawyki żywieniowe wkradają się do naszego postępowania. Po głodówce zaczynamy zdawać sobie sprawę, że powodem nie jest nasze dobre samopoczucie po spożyciu pokarmu. Głodówka może skłonić do refleksji; od czego uciekamy oddając się jedzeniu, od jakich chwil naszego życia poprzez jedzenie chcemy uciec, ekwiwalentem jakich uczuć, których nie możemy doświadczyć, jest zbyt obfite jedzenie? Reklamy przedstawiają najlepsze produkty, które trzeba zjeść, są w dobrej cenie i będą źródłem szczęścia.

6. Głodówka pomaga zmienić żywieniowe nawyki

Uświadomienie sobie, jakie są nasze nawyki żywieniowe, dlaczego postępujemy w kwestiach żywienia tak a nie inaczej, może być kluczowym krokiem do wprowadzenia zmian, które jesteśmy w stanie zaakceptować. W przypadku głodówki, nauczycielem jest nasz organizm. Głodówka wskazana jest ludziom otyłym, chociaż właśnie oni znoszą głód źle.Tkanka tłuszczowaotyłych jest wielkim magazynem odłożonych w niej toksyn, które przy głodowym rozpadzie przechodzą do krwi i zatruwają ustrój. Przystępując do nawet krótkiej głodówki trzeba mieć na względzie, że istnieją przeciwwskazania do jej stosowania takie jak gruźlica, nowotwory złośliwe, hiperpotasemia, niedawno przebyty zawał serca i inne choroby. Paradoks zmiany polega na tym, że nie możemy zmienić się, zanim nie zaakceptujemy siebie takimi, jakimi jesteśmy. Często nie chcemy słuchać nauczycieli. Słuchając jego głosu możemy zacząć coś zmieniać, dokonywać wyborów, kierować się własną obserwacją i instynktem. Głodówka może jednak dać im nowy obraz samych siebie i zmo-tywować do trwałych zmian na lepsze. Dlatego przed przystąpieniem do głodzenia się powinno się zasięgnąć opinii lekarza. To jednak często umyka naszej uwadze.

Kategorie:
Autorem artykułu jest Dietspremium