Czy sztuczne witaminy są tak dobre jak naturalne?
Spis treści
1. Podstawowe wartości sztucznych witamin
To nie jest jednak żaden argument. Żeby rozwiać wątpliwości, należy przyjrzeć się obydwu lepiej, a także uwzględnić konkretne badania naukowe. Owoce i warzywa niemal zawsze zawierają szerszą gamę mikro- i makroskładników, które oddziałują na siebie wzajemnie, często w synergistyczny sposób. Osoby promujące wyższość suplementów twierdzą, że ich biodostępność jest taka sama, ponieważ chemicznie posiadają taką samą budowę – jednak biodostępność danego składnika nie jest zależna wyłącznie od jego budowy chemicznej. Większość suplementów charakteryzuje się formą krystaliczną, która nie sprzyja absorpcji. Nie posiadają krystalicznej struktury, zdają się mieć mniejszy rozmiar cząsteczki i są spożywane z innymi synergistycznymi elementami zwiększającymi ich biodostępność. Debata na temat użyteczności syntetycznych witamin jest bardziej zażarta, niż mogłoby się wydawać. Jeśli witaminy w suplementach będą posiadały chemicznie taką samą budowę, co prawdziwa żywność, to jak ciało pozna, że jedno wyrosło na polu, a drugie zostało wyprodukowane w laboratorium? Suplementy stanowią często wyizolowaną formułę jednej, dwóch lub kilku witamin. Nie wspominając już o tym, że w naturalnych produktach spożywczych możemy znaleźć składniki o prozdrowotnych właściwościach, o których istnieniu jeszcze nawet dobrze nie wiemy. Wręcz przeciwnie, jest to złożone zagadnienie, na które wpływa wiele czynników, między innymi rozmiar cząsteczki czy struktura występowania. Witaminy w naturze posiadają cechy fizjochemiczne, decydujące o ich lepszej asymilacji. Poniżej znajduje się kilka przykładów konkretnych witamin i różnic pomiędzy ich syntetycznymi i naturalnymi formami. Na pierwszy rzut oka każdy może stwierdzić, że owoce i warzywa mają przewagę ponieważ są... Naturalne.2. <extra_id_0> Tytuł: <extra_id_1> Witamina C <extra_id_2>
Badania przeprowadzone na ludziach pokazują, że witamina C zawarta w jedzeniu jest absorbowana do enterocytów 1, 74 razy bardziej niż wyizolowany kwas askorbinowy, inne badanie pokazało też wyższość jej wchłaniania do osocza. Kwas askorbinowy dostępny w aptece nie jest wbrew pozorom synonimem witaminy C, chociaż jest jedną z jej aktywnych form. Dowody naukowe pokazują też, że witamina C zawarta w cytrusach ulega dekompozycji wolniej niż sztuczny kwas askorbinowy. W jedzeniu znajdziemy jeszcze drugą biologicznie aktywną formę witaminy C – kwas dehydroaskorbinowy, podczas gdy suplementy posiadają przeważnie jedynie kwas askorbinowy.3. <extra_id_0> Tytuł: <extra_id_1> Witamina K <extra_id_2>
Witamina K3 nie występuje w naturze i może być produkowana wyłącznie laboratoryjnie, na szczęście nie jest ona raczej wykorzystywana w suplementach. Obecnie wiemy, że witamina K3, występująca czasami pod nazwą menadion, nie powinna być wykorzystywana jako aktywna forma witaminy K, ponieważ przyczynia się do powstawania anemii i hiperbilirubinemii. W roślinach możemy znaleźć witaminę K1 znaną także jako filochinon – ta odmiana witaminy K nie wywołuje efektów toksyczności, nawet kiedy spożywana jest w ilościach dużo większych niż zalecana dzienna dawka.4. <extra_id_0> Tytuł: <extra_id_1> Witamina A <extra_id_2>
Podobne badania pokazały też, że kompleks witaminy A zawarty w jedzeniu jest około 1, 5 razy bardziej absorbowalny, wykazując jednocześnie mniejszą toksyczność. Badania na zwierzętach pokazują, że syntetyczna witamina A ogranicza utylizację witaminy E, efekt ten nie został jednak wykazany w przypadku spożycia naturalnie występującej witaminy A. W jedzeniu witamina A występuje przeważnie w formie estrów retinylu, jednak w suplementach znajdziemy przeważnie kwas retinowy, który jest metabolitem witaminy A.