Szukaj
Język
Co zrobić, aby marnować mniej jedzenia? Praktyczne porady
Spis treści
1. Planuj posiłki, korzystaj z listy zakupów
Kupowanie pod wpływem impulsu jest charakterystyczne dla naszych czasów, dlatego kiedy idziesz do sklepu, zabierz ze sobą listę rzeczy, które chcesz kupić. Łatwiej zaplanować niedaleką przyszłość, w związku z tym lepiej sprawdzają się częstsze zakupy o mniejszej objętości, np. 3 razy w tygodniu, niż jednorazowe zakupy na cały tydzień. Na przestrzeni kilku dni jesteśmy również w stanie uwzględniać na bieżąco stan naszych zapasów, w tym resztek pozostałych np. Z ostatnich posiłków. Jeśli planujesz posiłki, istnieje duże prawdopodobieństwo, że przygotujesz je w takiej ilości, aby wystarczyło dla wszystkich i nie zostało zbyt wiele resztek. Warto więc zwrócić na nie większą uwagę – zapakować je w szklane opakowanie do przechowywania żywności i ulokować tak, aby o nich nie zapomnieć. Takie potrawy można zjeść jeszcze tego samego dnia na kolację lub wykorzystać następnego dnia, np. Jako posiłek do pracy. Jeżeli dysponujesz nadmiarem wyłącznie jednego produktu, np. Kaszy czy ziemniaków, użyj swojej wyobraźni i wykorzystaj go do przygotowania kolejnego dania. Dostępność tak szerokiej gamy produktów budzi wiele pokus. Żelazną zasadą jest również niewchodzenie do sklepu, jeśli jesteśmy głodni. Oszacowanie liczby produktów potrzebnych do przygotowania potraw będzie wtedy łatwiejsze. Nie zapominaj o regularnym sprawdzaniu zawartości zamrażarki, aby nie dublować produktów, które być może czekają od dawna na wykorzystanie. Nie da się tego jednak uniknąć za każdym razem, a resztki z obiadu nierzadko leżą przez dłuższy czas w lodówce. Jeśli będą wyglądały apetycznie, na pewno zachęci nas to do spożycia. Pozwala to zaoszczędzić czas i pieniądze. Planowanie to dobry nawyk, zwłaszcza w kontekście zakupów.2. Wykorzystuj pozostałości posiłków
Poniżej przedstawiamy kilka sposobów na to, jak wykorzystać najczęściej marnowane produkty.3. <extra_id_0> Ziemniaki <extra_id_1> Ziemniak <extra_id_2> Ziemniak Polski:
Pomidor pokrój w plastry, cebulę w piórka. Naczynie żaroodporne wysmaruj cieniutką warstwą masła. Całość możesz zalać lekko osoloną śmietaną 18%. Ziemniaki, które zostały z obiadu, pokrój w plastry. Cebulę podsmaż, aż się zrumieni. Układaj naprzemiennie warstwy ziemniaków, jajka, pomidora i cebuli. Piecz w temperaturze 180°C przez ok. 15 minut. Jajko ugotuj na twardo i również pokrój w plasterki.4. Smażona sałata
Na patelni rozgrzej łyżeczkę oleju roślinnego (rzepakowego lub oliwy), wrzuć posiekany ząbek czosnku. Smaż, aż sałata będzie miękka, ważne, aby pozostała lekko chrupiąca. Sałatę, której liście zaczynają więdnąć, możesz wykorzystać do przygotowania pysznej przekąski. Podsmaż chwilę, po czym dodaj liście sałaty. Na koniec przypraw odrobiną soli i pieprzu. Liście sałaty porwij na mniejsze części.5. Ziołowe grzanki
Tak przygotowane grzanki można przechowywać w zamkniętym szklanym pojemniku nawet przez kilka tygodni. Czerstwy chleb także może zostać wykorzystany na różne sposoby, wystarczy odrobina kreatywności. Kromki chleba, podobnie jak kaszę i ziemniaki, można zapiec w piekarniku, np. Z serem i masłem czosnkowym. Świetnie jest dobrym wyborem do przyrządzenia grzanek – wystarczy pokroić go w kostkę, podsmażyć na patelni z niewielką ilością oleju, posypać ziołami i wykorzystać jako dodatek do zup i sałatek.6. Stosuj zasadę FIFO
Produkty, które zostały kupione jako pierwsze, powinny zostać zużyte wcześniej. Produkty, które powinny zostać zużyte wcześniej, ulokuj tak, aby automatycznie sięgać po nie jako pierwsze, np. W pierwszym rzędzie w lodówce, najbardziej z wierzchu w półmisku. Doskonale znana wszystkim pracownikom gastronomii zasada FIFO sprawdza się także w domu. Wydaje się to banalne, ale jest to niezwykle istotne. Jeżeli to możliwe, nie rób dużych zapasów i kupuj rzeczy na bieżąco. FIFO to akronim „first in, first off”.7. <extra_id_0>. <extra_id_1> Zobacz etykiety:
Ten pierwszy wskazuje na datę, po upływie której spożycie danego produktu może stanowić zagrożenie dla zdrowia ze względu na procesy psucia się żywności. W większości przypadków można bez obaw spożywać taki produkt. Jeżeli tak, nie ma przeciwwskazań, aby go wykorzystać. Jednak my jako świadomi konsumenci możemy zredukować ilość odpadów dzięki wykorzystywaniu produktów po upływie daty ich minimalnej trwałości. Termin „data przydatności do spożycia”, choć podobny, ma inne znaczenie niż „data minimalnej trwałości”. Data minimalnej trwałości („najlepiej spożyć do”) nie oznacza wcale, że po tym terminie produkt staje się szkodliwy, lecz ostrzega o potencjalnym pogorszeniu walorów smakowych lub jakościowych. Nie warto więc wyrzucać produktów po upływie daty minimalnej trwałości – lepiej zweryfikować organoleptycznie, czy nadaje się do spożycia. Niestety zgodnie z Ustawą z dnia 25 sierpnia 2006 r. O bezpieczeństwie żywności i żywienia oba terminy są traktowane równorzędnie i produkty zarówno z jednym, jak i drugim oznaczeniem nie mogą znajdować się w obrocie po upływie określonej daty. Część jedzenia jest marnowana ze względu na to, że niewłaściwie interpretujemy informacje umieszczane na etykiecie produktów.
