Bieganie – fundamentalny środek treningowy
Spis treści
1. Biegają nawet szachiści
O ile współzawodnictwo się zgadza, to sprawność fizyczna w szachach zdecydowanie ustępuje sprawności umysłowej. W czasie długich turniejów szachowi arcymistrzowie potrafią schudnąć nawet 2 kilogramy. Mózg po czterogodzinnej partii domaga się nie tylko zwiększonych ilości glukozy, ale także tlenu. Zwykle taki obóz oprócz doskonalenia gry składa się także z biegowych wycieczek. Czy znajdziemy więc dyscyplinę, w której bieganie byłoby nieistotne z pun-ktu widzenia budowania formy? Niestety – pudło. Łucznictwo? Zdziwilibyście się, jak dużo biegają zawodnicy tych dyscyplin. W kręgach sportowych trwa nieraz dyskusja, czy szachy albo brydż można kategoryzować jako sport. Są jednak argumenty za tym, że szachy rozwijają także w fizy-cznym wymiarze. To efekt stresu, ograniczenia spożywanych pokarmów, ale także ogromnego wyczerpania umysłowego. Programy obozów szachowych zastrzegają, że posiadanie obuwia sportowego jest obowiązkowe. Szachiści (nawet ci o dużych gabarytach) już nie raz powtarzali w mediach, jak ważne jest dla nich bieganie. Może pływanie i piłka wodna? Bieganie wzmacnia pływakom stopy, a także stanowi środek przygotowawczy. Formuła 1? Przygotowanie biegowe i siłowe odgrywa u nich bardzo wielką rolę. W myśl definicji sport to w końcu „forma aktywności człowieka mająca na celu doskonalenie sprawności fizycznych w ramach współzawodnictwa”.2. Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega
To powiedzenie na trwałe wpisało się w sportową publicystykę, pokazuje, że jako ludzie zostaliśmy stworzeni do biegania. Szerokie zastosowanie biegania w sporcie bierze się z jego uniwersalności. To, że jest wykorzystywane w każdej dziedzinie, to głównie zasługa prostoty tej dyscypliny. A bieganie to nie tylko trucht w tempie 4–6 kilometrów na godzinę, ale także bieg średni, szybki oraz sprint. To, po jaką intensywność biegu sięgniemy, zależy od celów, jakie chcemy realizować. Trucht stosują zawodnicy sumo, szachiści, łucznicy czy nawet kierowcy rajdowi. Legendarny Emil Zatopek dla podkreślenia naturalności tego rodzaju aktywności mawiał „ptak lata, ryba pływa, człowiek biega”. Bieg nie tylko stanowi środek w szybszym dotarciu do celu. Bieganie w sposób najbardziej płynny zapewnia prawidłową rozgrzewkę, stymuluje większość mięśni, angażuje układ oddechowy i krwionośny, dotlenia mózg. Przed treningiem łatwiej jest zacząć od skipów i wymachów, czy też od spokojnego, rozgrzewającego truchtu? Bieganie daje nam bardzo duże spektrum wyboru. Trucht – najwolniejsze tempo biegu – jest wykorzystywany przez wszystkich, niezależnie od celu. Bieganie to najbardziej naturalna forma ruchu znana człowiekowi.3. Bieganie usprawnia mózg, a mózg działa jak mięśnie
Jest jednak coś jeszcze. Mózgowa aktywność elektryczna, jaka ma miejsce w czasie ćwiczeń, usprawnia procesy myślowe i kreatywność. Analizując powyższy argument o działaniu mózgu, trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że biega każdy uprawiający sport zawodnik. Jeśli słabo docenialiśmy coś tak prostego jak bieganie, to czas zweryfikować swoje myślenie. O tym, że bieganie neutralizuje stres i wpływa korzystnie na samopoczucie, wiemy od dawna. Mózg według badań naukowych potrafi zanikać, podobnie jak mięśnie. Nic więc dziwnego, że na przykład wspomniani już tutaj szachiści obowiązkowo rezerwują w swoim grafiku czas na bieganie. Bieganie to nie tylko środek treningowy, to także warunek – i nie boję się użyć tego słowa – naszego przeżycia. Póki nie jest za późno… Wszystko dzięki endorfinom.