Adaptacja metaboliczna – jak organizm reaguje na deficyt energetyczny
Spis treści
1. Spadek tempa podstawowej przemiany materii
Deficyt kaloryczny nie wpłynie na spalanie wyłącznie tkanki tłuszczowej. Tempo utraty kilogramów podczas stosowania diety redukcyjnej może spadać ze względu na adaptację metaboliczną. PPM to ok. 70% całkowitego wydatku energetycznego organizmu (CPM – całkowita przemiana materii). Odchudzanie wiąże się ze spalaniem tkanki tłuszczowej, ale niestety także z redukcją beztłuszczowej masy ciała. Czy zatem spowolnienie tempa PPM to podstawowy czynnik ryzyka zwiększenia masy ciała po okresie odchudzania? Martins i wsp. 2020). Każda z nich stosowała dietę niskokaloryczną do momentu osiągnięcia prawidłowego BMI (<25 kg/m2). Rzeczywiste wyniki pomiarów PPM porównano z szacowanymi wartościami PPM, które teoretycznie uczestniczki powinny wykazywać. Chodziło o to, aby sprawdzić, czy rzeczywista wartość PPM będzie niższa niż wartość oczekiwana. Rok i 2 lata później nie wykazano znaczącej różnicy w wartościach PPM rzeczywistej i szacowanej. Ponadto w analizie wykazano, że nie ma korelacji między tym, jak bardzo spadnie PPM, a liczbą odzyskanych kilogramów po roku i 2 latach od zakończenia interwencji. B.M. Potwierdza to teorię, że tempo PPM normalizuje się po stabilizacji masy ciała. Teoretycznie, aby zrzucić 1 kg tkanki tłuszczowej, należy zredukować kaloryczność diety o ok. 7000 kcal np. W okresie tygodnia, co daje 1000 kcal na dzień. Organizm energię pozyskuje również z glikogenu i białek. Ujemny bilans energetyczny wpływa na spowolnienie tempa podstawowej przemiany materii (PPM), tj. Organizm w spoczynku wydatkuje mniej energii, tym samym wolniej spala tkankę tłuszczową. Tempo PPM zależy od organizmu, m.in. Od zawartości tkanki mięśniowej – im wyższa, tym wyższa wartość PPM. To jedna z przyczyn spowolnienia tempa PPM. Analiza z 2020 r. Wskazuje, że prawdopodobnie nie (C. Autorzy przeanalizowali dane kobiet w wieku 20–41 lat. Dokonano pomiarów PPM metodą kalorymetrii pośredniej na samym początku badania, po utracie masy ciała w okresie stabilizacji oraz rok i 2 lata po zakończeniu badania. Badacze oszacowali PPM na podstawie danych takich jak wiek, masa ciała, masa tkanki tłuszczowej, ilość beztłuszczowej masy ciała. Co ciekawe, okazało się, że wartość PPM była istotnie niższa od oczekiwanej jedynie w okresie tuż po utracie masy ciała i średnio zaledwie o 50 kcal. Może to oznaczać, że z czasem adaptacja metaboliczna w postaci spadku tempa przemiany materii traci na sile. Choć nie ma wątpliwości, że proces utraty masy ciała wiąże się z wydatkowaniem przez organizm mniejszej ilości energii, nie musi to oznaczać, że będzie to przyczyną ponownego przybrania na wadze po okresie odchudzania. Wolfe i wsp. Zaobserwowali, że tempo PPM u pacjentów bariatrycznych w 6 miesiącu po operacji znacznie spadło, natomiast w 24 miesiącu po zabiegu wartość PPM nie różniła się istotnie od tej z 6 miesiąca. PPM to jednak nie wszystko, a adaptacja organizmu do ujemnego bilansu energetycznego jest dużo bardziej złożona. Niestety jest to tylko uproszczone założenie.2. Beztłuszczowa masa ciała a apetyt
W wielu badaniach zaobserwowano korelację między ilością beztłuszczowej masy ciała a ilością przyjmowanej energii (im większa beztłuszczowa masa ciała, tym większa konsumpcja). W końcu im większa ilość tkanki mięśniowej, tym większa wartość PPM. Wskazuje na to badanie R.G. Po tym okresie badani przechodzili przez 4-tygodniowy okres stabilizacji wagi. Grupy (dieta 1250 kcal vs. 500 kcal) nie różniły się znacząco, jeśli chodzi o utracone i przybrane po badaniu kilogramy. Utracona beztłuszczowa masa ciała u wszystkich uczestników była skorelowana z przybieraniem na wadze po odchudzaniu. Powyższe badania potwierdzają, jak ważne jest, by w procesie redukcji masy ciała zachować jak najwięcej tkanki mięśniowej. Najlepiej, aby ograniczenie dostarczanej energii było jak najniższe, ale pozwalało oczywiście na utratę masy ciała. N. Jak podają autorzy, wydaje się, że efekt ten jest bezpośrednio związany z PPM. Może to wyjaśnić, dlaczego, kiedy tracimy mięśnie w trakcie odchudzania, zwiększa się ryzyko efektu jo-jo. Vink i wsp. 75 uczestników stosowało dietę redukcyjną przez 12 tygodni (1250 kcal/dzień) i przez 5 tygodni (500 kcal/dzień). Po 9 miesiącach od zakończenia badania po raz ostatni sprawdzono skład i masę ciała. Jednak osoby z grupy 500 kcal/dzień straciły więcej beztłuszczowej masy ciała w zestawieniu z grupą 1250 kcal/dzień. Wygląda więc na to, że znaczna utrata mięśni w procesie odchudzania to zły prognostyk. Proces redukcji nie może więc być zbyt gwałtowny i opierać się na dietach skrajnie niskokalorycznych. Deficyt energetyczny w miarę możliwości powinien być generowany przez dodatkową aktywność fizyczną. Casanova i wsp. W swoim artykule poruszają kwestię beztłuszczowej masy ciała jako czynnika stymulującego apetyt.3. Zmiany hormonalne w okresie redukcji masy ciała
Franz podsumowują, dlaczego utrzymanie efektów diety redukcyjnej często kończy się fiaskiem. Ujemny bilans energetyczny wyzwala szereg mechanizmów adaptacyjnych, które mają na celu zapobiec zagłodzeniu (tak odbiera to organizm). Już w ciągu pierwszych 24 godzin stosowania ujemnego bilansu energetycznego zmniejsza się wydzielanie leptyny, która tłumi apetyt. Jednocześnie wzrasta stężenie hormonu stymulującego apetyt – greliny. Sumithran i wsp. 2011). Na tej podstawie badacze twierdzą, że istotnym dla utrzymania masy ciała po zrzuceniu kilogramów będzie znalezienie sposobu na przeciwdziałanie tym zmianom. Evert i M.J. Pod uwagę biorą zmianę proporcji hormonów regulujących apetyt, która występuje wraz z utratą kilogramów. Stała masa ciała jest utrzymywana dzięki pracy hormonów regulujących apetyt wydzielanych w przewodzie pokarmowym, trzustce i tkance tłuszczowej. W związku z tym może nasilać się ochota na jedzenie. W badaniu z 2011 r. Oceniono poziom hormonów regulujących apetyt u uczestników z nadmierną masą ciała przed rozpoczęciem programu redukującego masę ciała oraz 10 i 62 tygodnie po jego zakończeniu (P. Po zakończeniu redukcji poziomy hormonów regulujących apetyt nie powróciły do poziomu wyjściowego, co więcej, badani deklarowali większe uczucie głodu, większy apetyt niż wcześniej. A.B.4. <extra_id_0> Translate this page <extra_id_1> Switch <extra_id_2> Polish: Switch <extra_id_3> Switch <extra_id_4> Przejdź na:
Wyróżnia się dwa fenotypy – low- lub high-satiety behavioural phenotypes (LSP, HSP). Osoby z tym fenotypem deklarują często utrzymywanie się apetytu na tym samym poziomie przez cały dzień. W analizie z 2019 r. Wykazano, że w programie redukcji masy ciała osoby z fenotypem LSP utraciły mniej kilogramów w zestawieniu z osobami z fenotypem HSP (N.J. Deklarowali też mniejszą kontrolę nad jedzeniem i postrzegali program jako trudniejszy w realizacji. Takiej tendencji nie wykazywały w stosunku do produktów o niskiej gęstości energetycznej. Świadomość istnienia obiektywnych, biologicznych, czynników utrudniających utrzymanie masy ciała może pomóc osobom podejmującym bezskuteczne próby walki z nadwagą i otyłością zrzucić z siebie część winy za zaistniałą sytuację. Każde gwałtowne zmiany w stylu życia mogą prowadzić do gwałtownych zmian w funkcjonowaniu organizmu. Powodzenie diety redukcyjnej zależy też od indywidualnych cech i predyspozycji jednostki. LSP to fenotyp, który nie odczuwa sytości po posiłku (a czasem nawet odczuwa zwiększony głód). Osoby z fenotypem LSP w zestawieniu z osobami z fenotypem HSP częściej preferują żywność wysokoenergetyczną, zjadają posiłki o wyższej kaloryczności, trudniej im przestrzegać założeń diety. Buckland i wsp. 2019). Osoby z fenotypem LSP miały tendencję do przyjmowania więcej kilokalorii pochodzących z produktów o wysokiej energetyczności. Osoby z fenotypem LSP powinny więc szczególnie unikać produktów wysokoprzetworzonych, z dużą ilością cukru i tłuszczu, a większość kilokalorii dostarczać z posiłkami o niższej gęstości energetycznej (takich, które w dużej objętości mają stosunkowo mało kilokalorii). Być może zrozumienie tych mechanizmów pomoże wybrać odpowiednią metodę. Warto przemyśleć, czy nieudane próby odchudzania nie wynikają z narzucania sobie zbyt restrykcyjnych zasad. Nie bez znaczenia pozostaje też to, jak intensywnie dana osoba odczuwa sytość.